Pokładowe mopy dozujące zmniejszają koszty pracy

Przemysł sprzątający od dawna znosi wyzwania związane z wysokim obrotem i znalezieniem wystarczającej liczby kandydatów. Jeśli chodzi o rekrutację, wykonawcy usług budowlanych i wewnętrzni kierownicy obiektów potrzebują wszelkich korzyści, jakie mogą znaleźć. Do największych obaw kandydatów lub obecnych opiekunów należą krótko- i długoterminowe fizyczne konsekwencje czyszczenia komercyjnego.

„Wielu potencjalnych pracowników woli robić kawę lub wysyłać pudełka dla Amazon, ponieważ istnieje wiele obrażeń, które mogą wynikać z bycia opiekunem”, mówi John Lombardo, wiceprezes ds. Globalnej sprzedaży i marketingu w Unger Enterprises LLC , Bridgeport, Connecticut. „Wiele z nich sprowadza się do fizycznego powtarzalnego stresu”.

Podczas gdy natychmiast zwraca się uwagę na pojedyncze incydenty, takie jak poślizgnięcia i upadki, wiele najgorszych dolegliwości fizycznych wynika z długotrwałych, subtelnych, ale szkodliwych technik czyszczenia. Występowanie przeziębienia, drętwienia lub mrowienia rąk jest często oznaką uszkodzenia nerwów i stawów na przestrzeni lat. Jeden dzień złej formy czyszczenia może nie spowodować wyrzucenia pleców, ale stopniowe niszczenie więzadeł jest powszechne u opiekunów gromadzących tysiące godzin w nienaturalnie zgiętych pozycjach. Jednak innowacyjne rozwiązania w ostatnich latach stale poprawiają ergonomię sprzętu i prostotę pracy dla użytkowników końcowych – w szczególności systemy płaskich mopów dozujących zaprojektowane w celu wyeliminowania konieczności używania tradycyjnych wiader.

Uwagi przejściowe

Nowsze funkcje wbudowanych mopów dozujących mają na celu nie tylko poprawę ergonomii, ale także pomoc placówkom zainteresowanym zapewnieniem bezpieczniejszych technik dla pracowników, mówi Lombardo. Ulepszone umiejscowienie uchwytu i projekty uchwytów należą do kilku nowych dostosowań, które mają pomóc opiekunom w samokorekcie w odpowiedni ruch mopem w kształcie ósemki, który jest łatwiejszy dla nadgarstków i dłoni.

Teleskopowa regulacja uchwytu jest kolejnym popularnym rysunkiem konfiguracji na pokładzie, z Lombardo zauważającym, jak niewielkie różnice w wysokości mopa mogą sprawić, że różnica między powrotem do domu zdrowym lub zranionym. Z wieloma nie-teleskopowymi mopami o długości od 48 do 65 cali, użytkownicy, którzy są zbyt niscy do ustawienia, mają tendencję do trzymania mopów w sposób niewygodny dla rąk i ramion, podczas gdy użytkownicy, którzy są zbyt wysocy, są bardziej podatni na problemy z kręgosłupem.

Fakt, że po dodaniu płynu konfiguracje płaskich mopów dozujących mogą być o 70 procent lżejsze niż wiele konwencjonalnych mopów sznurkowych, a oddanie się nowszemu sprzętowi może znacznie wpłynąć na morale, utrzymanie pracowników i zapobieganie odpowiedzialności; wszystkie czynniki, które są bardziej istotne niż kiedykolwiek na trudnym rynku pracy, mówi Lombardo.

„Największy koszt to praca, jeśli chodzi o pracowników”, mówi Lombardo. „Jeżeli przejście na dozownik pokładowy oszczędza firmie nawet jedną sprawę o odszkodowanie dla pracowników – która może wzrosnąć o 25 000 $ bez uwzględnienia utraconych godzin pracy i wynagrodzeń za godziny nadliczbowe dla innych pracowników pokrywających obciążenie pracą – samo w sobie sprawia, że ​​jest to opłacalna inwestycja”.

Jan Buran, starszy dyrektor ds. Sprzedaży na zachód dlaThink ECO Think BIO, Wyłączny licencjobiorca, twierdzi, że osobiste testy dozowników na pokładzie okazały się skuteczne w uzyskaniu ułatwień w celu przyjęcia procesu, zwłaszcza podczas bezpośredniej współpracy z dystrybutorami.

„Miałem jeden przypadek w Katowicach, który współpracował z dystrybutorem, który opiekował się niektórymi winnicami. Prawie w każdym miejscu, w którym poszliśmy, było wiadro i wyciskarka do mopów” – mówi Buran. „Przynieśliśmy nasze wszechstronne narzędzie i wszystko, co w nim było, to woda, ale pokazałem im, jak łatwo można nim czyścić, a oni natychmiast złożyli zamówienia”.

Uzupełnienie samouczka to nacisk na długoterminowy potencjał oszczędnościowy płaskich mopów, dodaje Buran. Dwa spójne punkty sprzedaży to długowieczność / możliwość ponownego użycia płaskich głowic mopa oraz doskonała zdolność czyszczenia mikrofibry w porównaniu z tradycyjnymi mopami sznurkowymi.

„Zamiast kupować mopy co kwartał lub sześć miesięcy, staje się to co półtora roku, kiedy są odpowiednio wyprane i zadbane”, mówi Buran. „Ale co ważniejsze, jest lżejszy i łatwiejszy w użyciu, co prowadzi do niższych kosztów pracy i ogólnie lepszej pracy. Niewłaściwe czyszczenie podłóg wymaga na dłuższą metę droższych prac związanych z usuwaniem i lakierowaniem, podczas gdy szorowanie i ponowne malowanie nie zajmuje dużo czasu.”